Sektor transportowy cały czas się rozwija i niemal każdego tygodnia możemy przeczytać o nowych rozwiązaniach technologicznych oraz innowacjach, które pozytywnie wpływają na komfort oraz bezpieczeństwo podróżujących. Firma Daimler pochwaliła się nowym projektem związanym z systemem automatycznego hamowania. Zwiększy szanse na zatrzymanie autobusu, w przypadku gdy na jezdni pojawi się pieszy.
Niebezpieczne polskie drogi
W 2016 roku na polskich drogach zginęły 2993 osoby – rok wcześniej 2946. Według informacji udostępnionych przez Europejską Radę Bezpieczeństwa Transportu, nasz kraj znajduje się na czołowych miejscach w Unii Europejskiej jeżeli chodzi o śmierć pieszych na drogach. To właśnie oni należą do ponad jednej trzeciej wszystkich ofiar wypadków. W 2014 roku w ponad dziewięciu tysiącach wypadków zginęło ich 1116, a ponad 8000 zostało rannych). Daje to średnio 93 zgonów miesięcznie, 21 tygodniowo, trzy dziennie. W grupie osób między 15 a 24 rokiem życia zajmujemy drugie za Litwą miejsce w Europie jeżeli chodzi o liczbę zabitych pieszych na milion mieszkańców. Wynosi ona 19.
Typowy pieszy uczestniczący w wypadku drogowym to najcześciej osoba po 60 roku życia. Wśród ofiar śmiertelnych najwięcej jest mężczyzn, wśród rannych dominują zaś kobiety. Do potrącenia najcześciej dochodzi w grudniowe wieczory i późne popołudnia, zazwyczaj w obszarze zabudowanym. Najniebezpieczniejsza grupa na drogach to kierowcy samochodów osobowych. Ich nieszczęśliwy kontakt z pieszymi ma głównie miejsce na skutek wymuszenia pierwszeństwa, zazwyczaj w okolicy pasów.
ABA 4 – dla bezpieczeństwa pieszych
Autobusy Marcedes-Benz oraz Setra zostaną w pierwszej połowie bieżącego roku wyposażone w system ABA 4 (Aktywny Asystent Hamowania). Rozwiązanie to bazuje na technologii, którą firma ze Stuttgartu wykorzystuje w swoich samochodach osobowych.
W autokarach wspomnianych wyżej producentów, które kursują na dłuższych trasach, zostaną zamontowane specjalne radary. Pozwolą one na wykrycie pieszego na dystansie nawet 80 metrów i a utomatyczną aktywację systemu hamulcowego, co z kolei powinno korzystanie wpłynąć na ryzyko wystąpienia kolizji. Technologia pozwoli „dostrzec” osoby, rowerzystów i inne pojazdy nie tylko przed autobusem, ale też od jego bocznej strony, co może okazać się wyjątkowo przydatne w okolicy skrzyżowań. W przypadku większych obiektów skuteczny zasięg radaru ma wynieść nawet 250 metrów.
System poinformuje kierowcę o swoim działaniu za pomocą sygnału dźwiękowego oraz podświetleniu odpowiednich kontrolek. Pozwoli to prowadzącemu pojazd na zatrąbienie, zjechanie z drogi czy też wyhamowanie przed innymi uczestnikami ruchu drogowego. ABA 4 trafi do autokarów Tourismo Mercedesa oraz ComfortClass 500 TopClass 500 Setry. Jego implementacja będzie darmowa w przypadku pojazdów, które zostały wyposażone w ART (Tempomat Kontroli Odległości). Oba rozwiązania bazują bowiem na tej samej technologii radarowej.
Jak już pisaliśmy wyżej, ABA 4 zadebiutuje w pierwszych autokarach Mercedes-Benz oraz Setra już wiosną tego roku. Oczywiście na jej popularyzację należy jeszcze poczekać, ale z całą pewnością kroki powzięte przez wspomnianych wyżej producentów są zwiastunem dobrych zmian na światowych drogach. Miejmy nadzieję, że przełożą się one na mniejszą liczbę ofiar ruchu drogowego – także w Polsce.
Podziel się tym postem na