W związku z długim weekendem majowym, któremu zazwyczaj towarzyszy wzmożony ruch na drogach, polscy policjanci przeprowadzili dwie akcje – „Trzeźwy autobus” oraz „Trzeźwy poranek”. Wielu kierowców – w tym kierowców autobusów – zostało zatrzymanych na rutynową kontrolę, której zadaniem było sprawdzić czy nie znajdują się oni pod wpływem alkoholu albo innych środków odurzających, które mogłyby mieć negatywny wpływ na kontrolę nad autobusem i zachowanie szeroko rozumianego bezpieczeństwa nie tylko ich samych, ale też podróżnych oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Najważniejsze jest bezpieczeństwo
W czasie podróży oczekujemy zazwyczaj komfortu, miłych współpasażerów, szybkiego dotarcia do miejsca docelowego oraz niskich cen przejazdu. Wszystkie te aspekty nie są jednak tak istotne, jak nasze bezpieczeństwo. Firmy transportowe oraz producenci pojazdów poświęcają zazwyczaj wiele uwagi odpowiedniemu przygotowaniu autokarów do wyruszenia na trasę, czemu sprzyjają również coraz bardziej wymagające obostrzenia prawne związane między innymi z koniecznością zapinania pasów. Olbrzymi wpływ na bezpieczeństwo mają jednak kierowcy, których umiejętności, skupienie, doświadczenie oraz podejście do aktywności drogowej powinny stać na najwyższym poziomie. Dotyczy to również trzeźwości, która niestety nie zawsze jest domeną wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Na polskich drogach jest coraz lepiej
W 2013 roku jedna na sto kontrol wykonywanych przez policjantów (1,14 proc.) skutkowała wykryciem nietrzeźwego kierowcy. W 2017 roku odsetek ten spadł i obecnie mowa o jednej na dwieście (0,44 proc.) kontroli. W 2013 roku polska policja sprawdziła trzeźwość kierowców 8,7 milionów razy. W 2016 roku liczba ta wyniosła już 17,9 mln. To ponad dwukrotny wzrost. Znacząco zmalała również liczba wypadków spowodowanych przez kierowców znajdujących się pod wpływem alkoholu – z 2165 w 2013 roku do 1 686 w 2016 roku. To nadal spora liczba, ale tendencja spadkowa pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Działania policji niewątpliwie przyczyniły się do wzrostu bezpieczeństwa na drogach. Niestety nadal zbyt mało kierowców jeżdżących na „podwójnym gazie” traci prawo jazdy.
W ramach wspomnianej wyżej akcji „Trzeźwy autobus” policjanci skontrolowali ponad 21 tysięcy kierowców autobusów. Siedemnastu z nich prowadziło pojazd pod wpływem alkoholu. To 0,08%. Jak podaje Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, w akcji brało udział około 5 tysięcy policjantów. Byli to głównie funkcjonariusze z wydziałów ruchu drogowego. Podczas kontroli zatrzymano dziewięciu kierowców, którzy prowadzili autokary po spożyciu alkoholu. Będą odpowiadali za wykroczenie (zawartość alkoholu między 0,2 a 0,5 promila). Ośmiu kierowców autobusów zatrzymano w stanie nietrzeźwości. Będą odpowiadali za przestępstwo (zawartość alkoholu powyżej 0,5 promila). Policja zatrzymała również dwie osoby, które prowadziły autobusy pomimo sądowych zakazów. Funkcjonariusze kontrolowali także 20 kierowców na zawartość narkotyków.
Kary dla nietrzeźwych kierowców wymienione są między innymi w artykule 178a § 1 Kodeksu Karnego. „Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.” Najczęściej sądy stosują w takich przypadkach kary finansowe od 800 zł w górę. Często kierowcy na „podwójnym gazie” tracą również prawo jazdy na trzy lata.
Podziel się tym postem na